Cartagena, Colombia
Wpadliśmy do Cartageny bez większych oczekiwań, bo zachwyty Kolumbijczyków i naszego przewodnika nad urodą tutejszych miast rozmijają się z naszymi gustami. Ale Cartagena naprawdę nas zachwyciła. Wąskie uliczki, kolonialne rezydencje, filigranowe balkoniki, zwariowane połączenia kolorów fasad, dorożki, zaułki pełne barów i - jakżeby inaczej :) - sklepów z pamiątkami, zgiełk, ...