Iquitos, Peru
Ruszamy do Iquitos, miasta prawie milionowego, do którego dotrzeć można tylko wodą lub powietrzem. Jako się rzekło, w Tarapoto wsiadamy w samolot. Nasz lot, zgodnie z rozkładem, startuje po zachodzie słońca, więc nie zobaczymy w dole wijącej się Amazonki. Całą drogę pada, ale przynajmniej nie odwołują lotu z powodu deszczu, tak jak na lotach do Rurre. No i faktycznie, pas startowy el...