Profile
Blog
Photos
Videos
Dla osoby... hmm jak by to ująć?... wykazującej pewne problemy z orientacją w terenie ;) samodzielna wycieczka w tzw pizdu stanowi nie lada wyzwanie.
Jestem czujna jak ważka! Nawet do toalety chodzę z telefonem, przenośną ładowarką, przewodnikiem po Laosie, drobnymi (na wszelki wypadek) i butelką wody ;) W mieście zwracam uwagę na charakterystyczne punkty, zapamiętuję nazwy ulic. Przynajmniej staram się! Hostel mieści się przy rue Nokèokoummane... - Mózg na pełnych obrotach, niczym u agentów z Akwarium Suworowa!
Przede mną jeszcze sporo nauki. W tej chwili siedzę w parku, na końcu głównej alei miasta, Lane Xang. Według mapy, gdy odbiję w prawo, trafię do celu, czyli do Pha That Luang. To ważna relikwia, w której, jak głosi legenda, Hinduscy misjonarze ukryli kawałek kości Buddy. Nie chcę byc niegrzeczna, ale biorąc pod uwagę to w ilu miejscach na świecie są zęby i kości Buddy, dochodzę do wniosku że musiało ich być co najmniej trzech :P
W okolicy jest także COPE Visitor Centre. To organizacja zajmująca się pomocą ofiarom UXO (unexploded ordnance). W latach 1964-73 Laos był intensywnie bombardowany. W ziemi pozostała masa niewypałów. Szacuje się że na terenie kraju jest tego ok 78 milionów. Czyli w ch... metalu, który moze być sprzedany na złom. Przez ostatnie dekady wiele osób straciło kończyny lub zginęło przy wydobywaniu bomb, które w koncu postanowiły eksplodować.
Kilka miesięcy temu, na festiwalu kina niezależnego, oglądałam dokument z Kambodży, właśnie na ten temat. Sytuacja jest o tyle beznadziejna, że trudno zabronić głodującym ludziom wydobywania złomu, na którym mogą zarobić, albo zakazać uprawy roli, czy nie pozwolić dzieciom bawić się na zagrożonych terenach. Smutny, ciężki i ciekawy temat. Dlatego chcę zobaczyć wystawę i budynek organizacji.
Ale wracając do sedna: według mapy, jeśli odbiję teraz w prawo, trafię do wyżej opisanych miejsc.
Taaaa... Yhm! Nic bardziej mylnego :P
Okazało się że poszłam w przeciwnym kierunku :D :D :D
Wszystkie w/w punkty są dokładnie na drugim końcu Lane Xang, czyli tam skąd przyszłam...
(Kurtyna!)
- comments
Azjunia Brawo Jasiu! :D