Profile
Blog
Photos
Videos
Z plecakiem
Dzien 14 30/10/2013
Probowalam isc wczesnie biegac, ale o 6 i po 7 padalo. Jak sie obudzialam, to bylo juz sucho i cieplo. Bieglo sie ciezko, tropikalna pogoda. Choc z drugiej strony czy jest cos piekniejszego niz bieganie po malej karaibskiej wiosce, polna drozka (po ktorej przebiegaja jaszczurki), wsrod drzew, obok malych domkow, slyszac szum morza za palmami? Pura vida! :)
Potem plaza i Park Narodowy. To chyba najcieplejszy dzien do tej pory. Karaibski upal!
- comments