Cajamarca, Peru
Cajamarca okazuje się milym, choc troche rozlazlym miastem kolonialnym. Wybieramy najtanszy hostelik. Nie ma cieplej wody, co jest normalne, ale kiedy Asia chce się wykapac po 22.00 okazuje się, że wody nie ma w ogole. Przywolany boy twierdzi bezczelnie, ze wylaczaja wode w calym miescie po 22.00 Miasto jest w gorach, ale nawet my nie dajemy się na to nabrac (oczywiscie to klamstwo). Aska zaczyna wrzeszczec na chlopaka, ze nie zaplacimy, ...